Myślę, że większość ćwiczących u mnie wytrwale ciężarnych kobiet podziela moje najgłębsze przeświadczenie, że możemy mieć i mamy ogromny wpływ na przebieg naszego porodu.

Wpływ ten nie jest oczywiście jakąś czarną magią. Mamy go dzięki pracy z ciałem, odpowiednim pozycjom, umiejętności rozluźnienia się i odpowiedniego oddychania, czego uczymy się na zajęciach Aktywne 9 miesięcy.

Ale mamy coś więcej: osteopatię okołoporodową, która zajmuje się kobietą w okresie przygotowania do zapłodnienia, podczas ciąży oraz w okresie poporodowym.

Cudowna sprawa, a mnie duma rozpiera, że miałam to szczęście i wielką przyjemność poznać jej tajniki.

Osteopatia zainteresowała mnie na drodze moich doświadczeń w pracy z dolegliwościami i problemami ciężarnych, i bardzo cieszy mnie moje niedawne odkrycie jej szerokich zastosowań właśnie w tej dziedzinie.

Od dawna jestem przekonana o dużej roli skutecznej fizjoterapeutycznej praktyki w prawidłowym prowadzeniu ciąży. Jednak po odbyciu ostatnich szkoleń to właśnie podejście osteopatyczne wydaje mi się najbardziej kompleksowym sposobem pomocy ciężarnym podczas prowadzenia ich ciąży.

Praktyka osteopatyczna zapewnia bowiem możliwość nieinwazyjnego kontrolowania głębokich wewnętrznych powiązań szybko zmieniającej się fizjologii ciała kobiety.

Umożliwia tym samym zarówno ustalenie oraz usunięcie przyczyn wielu częstych dolegliwości, jak również – co szczególnie ważne dla kobiet w ciąży – wczesne zdiagnozowanie niejawnych powikłań czynnościowych mogących mieć duży wpływ na wydolność organizmu w dniu porodu.

Nie każdy ból jest alarmujący i na odwrót – nie zawsze jego brak jest sygnałem, który powinien uspokajać.

Dzięki osteopatii możemy nie dopuścić do poważnych patologii podczas porodu czy w okresie poporodowym. Pracując nad napięciami w ciele mamy, stwarzamy przestrzeń dla rozwoju maluszka, żeby lepiej się rozwijał, żeby mógł swobodniej obracać się w łonie mamy, a przede wszystkim, żeby bez większych niespodzianek wydostał się z kanału rodnego podczas porodu.

W pierwszym trymestrze skupiamy się często na wyciszaniu autonomicznego układu nerwowego, pracując z pacjentką za pomocą technik czaszkowych oraz na centrach osteopatycznych związanych z przewodem pokarmowym. Ruchomość tej okolicy jest również ważna dla działania przepony, a tym samym dla oddychania i zaopatrzenia w tlen zarówno matki, jak i dziecka. Wzrost macicy znacznie rozciąga więzadła macicy. Rozciąganie tych więzadeł może być bolesne, ale można to leczyć, biorąc pod uwagę miednicę jako całość i stosując specjalistyczne techniki BLT.

Macica powinna swobodnie poruszać się, przepona powinna być elastyczna i ruchoma, a narządy jamy brzusznej możliwie wolne od ograniczeń, aby zrobić miejsce dla rosnącej macicy. Kość krzyżowa i ogonowa natomiast musi być wolna od napięć i uszkodzeń, kość ogonowa powinna mieć możliwość ruchu grzbietowego, żeby nie blokować kanału rodnego.

Nierówne napięcie, zmiany spowodowane bliznami, silnie lub niedostatecznie napięte mięśnie dna miednicy mogą powodować problemy podczas porodu.

Kolejną zmorą kobiet w ciąży są żylaki na nogach lub genitaliach. Aby zapobiec pojawieniu się krwi i obrzęku osteopatia proponuje niezwykle skuteczne techniki limfatyczne.

Z powyższego przeglądu zastosowań metod osteopatii wynika jej bardzo duża przydatność dla naszej codziennej profilaktyczno-terapeutycznej praktyki, która nieustannie rozwija się i wzbogaca, by oszczędzić rodzącym kobietom bólu i niepotrzebnego cierpienia.

Zapraszam serdecznie do gabinetu Rehafit na zajęcia grupowe Aktywne 9 miesięcy oraz na terapię osteopatyczną w ciąży, jak również po jej zakończeniu.

Małgorzata Oleszkiewicz