Jak przygotować ciało i głowę do porodu?
Na dobry początek daj swojemu dziecku… samą siebie. Wiedza i technika profesjonalistki w służbie macierzyńskiej miłości.
Tag Archives: mięśnie głębokie
Ból kręgosłupa – walczymy z mitami
Kręgosłupowa mitologia w świetle rehabilitacyjnych realiów doświadczonej fizjoterapeutki
Recepta na zdrowy kręgosłup
Zachęta do rozumnej postawy w sprawie kręgosłupowych dolegliwości. Refleksje doświadczonej fizjoterapeutki.
I po co te ćwiczenia w czasie ciąży?!
Garść głębokich uzasadnień dla determinacji i wytrwałości w ćwiczeniach gimnastycznych przed porodem
Ach ta moda! Chustonoszenie: Mobilność matki a rozwój dziecka.
Fizjoterapeutyczna zachęta do umiarkowanego entuzjazmu dla matczynych wygód związanych ze „szmacianymi nosidełkami”.
Poród fizjologiczny a cesarskie cięcie!!!
Kilka zdroworozsądkowych uwag na temat ryzyka związanego z cesarskim cięciem. Zachęta do naturalnego porodu i rzeczowej mobilizacji z pomocą doświadczonych fizjoterapeutów.
Terapia KOBIET w Rehafit
Kilka słów o kobiecych przywilejach oraz wynikających z nich prawach i obowiązkach. Zachęta do aktywnej postawy i zaproszenie do skorzystania z profesjonalnych usług fizjoterapeutycznych pomagających w ukierunkowaniu pracy nad ciałem służącej matce i dziecku.
Jak dobrać odpowiedniego trenera i aktywność ruchową
Refleksje na temat obiektywnych przeciwności na drodze do unormowania i stabilizacji nawyków dbałości o zdrowie i kondycję ciała. Kilka recept i zdroworozsądkowych sugestii płynących z własnego doświadczenia i intuicji. Mądre kryteria zaufania wobec świadczeniodawców.
Chcesz mieć zdrowszy kręgosłup – przeczytaj ten post!
Praca u podstaw receptą na cywilizacyjne dolegliwości: – Nie garb się, a daleko zajdziesz bez bólu. Praktyczne wskazówki dla osób chcących zachować zdrowy kręgosłup.
Łagodny poród – czy to możliwe? Doświadczenia własne
Skrócony raport moich doświadczeń z drugiej ciąży. Mam pięknego i zdrowego syna. Ból zniosłam lepiej, niż za pierwszym razem i niż mogłam to sobie wyobrazić. Powrót do formy to dla mnie sprawa paru tygodni. Życzę takich doznań i przeżyć innym mamom, więc sygnalizuję w poście, co okazało się kluczem do mojego powodzenia.