Staw skroniowo-żuchwowy jest jednym z najbardziej skomplikowanych stawów w naszym organizmie. Nie wyobrażamy nawet sobie, ile i jak złożone ruchy wykonuje każdego dnia. Staw ten ciężko pracuje podczas każdego uśmiechu, wyrażania emocji, mówienia czy podczas zwykłego jedzenia. Przy tym ostatnim jest dodatkowo niesamowicie obciążany. To obciążanie go w różny sposób często sprawia, że zaczyna funkcjonować nieprawidłowo. Dochodzi wówczas do pojawienia się dysfunkcji stawów skroniowo-żuchwowych.
Bywa, że sami zauważamy u siebie objawy takiego zaburzenia. Trzaski lub inne odgłosy, przeskakiwanie stawu, brak możliwości pełnego otwarcia ust lub niemożność zamknięcia. Bóle podczas ucisku w okolicy stawu, promieniujące bóle głowy podobne do migreny, szumy uszne, infekcje ucha, trudności w połykaniu, ból przy jedzeniu, pofałdowany język, zgrubienia błony śluzowej policzka, zgrzytanie zębami czy ograniczenie zakresów ruchu szyi i głowy to sygnał, że należy przyjrzeć się temu głębiej i znaleźć dobrego specjalistę.
Należy jednak pamiętać, że obraz tych zmian u każdego wygląda inaczej i łatwo go pomylić z innymi patologiami. Postawienie diagnozy bywa trudne, ponieważ podobne dolegliwości mogą występować w przypadku chorób reumatycznych, reumatoidalnego zapalenia stawów, nadciśnienia, zmian zwyrodnieniowych, nowotworów, urazów itp.
U osób młodych przyczyną takich dysfunkcji może być stres, który powoduje zwiększone napięcie szczęki i mięśni twarzy, prowadząc do mocniejszego nieświadomego zaciskania szczęki; wady zgryzu powodujące nieprawidłowe obciążanie mięśni biorących udział w żuciu, a tym samym wzrost ich napięcia; złe nawyki jak częste żucie gumy, ssanie języka, obgryzanie paznokci czy gryzienie ołówka.
Natomiast u osób starszych dochodzą dodatkowo ubytki w uzębieniu. Brak nawet jednego zęba wpływa na zmianę obciążenia i ustawienie zgryzu. I tu po raz kolejny niezbędny będzie szczegółowy wywiad, który zaprowadzi nas do prawidłowego postępowania.
Niezbędna jest również współpraca ze stomatologiem, który dokona analizy zgryzu, oceni, jak powinna być ułożona żuchwa w stosunku do szczęki, uzupełni ubytki czy dobierze odpowiednią protezę, aby dać prawidłowe podparcie dla stawów skroniowo-żuchwowych.
Stwierdzenie odchyleń nie zawsze uzasadnia potrzebę zajęcia się stawem. Dla fizjoterapeuty najważniejsza jest funkcja. Trzeba się skupić na mięśniach będących przyczyną zaburzeń. Fizjoterapia ma na celu zmniejszenie zwarcia stawu, poprawienie elastyczności oraz rozluźnienie poruszających nim mięśni.
Tracimy dużo czasu na rzeczy, które nie są istotne dla funkcji, podczas gdy problem ze stawem w ogóle nie musi objawić się w jego okolicy. Diagnoza wykwalifikowanego terapeuty bardzo często potwierdza istnienie stresogennych napięć mięśniowych, o których sam pacjent nic nie wie, a nierzadko to właśnie one bywają główną przyczyną dysfunkcji lub patologii stawu.
Obserwujmy się, słuchajmy naszego organizmu i zdajmy sobie sprawę z tego, że większość problemów jesteśmy w stanie przy wzajemnej współpracy rozwiązać. Ból nie musi zdominować naszego życia!!!
Jowita Miros
|